wtorek, 31 maja 2016

Pouf

In March I got the order for sewing a pouf. The only one criterion was that the pouf must be large and colorfull. Because I did not have to trim equal pieces of fabrics I've decided to make some kind of improvised patchwork. I was sewing pieces of fabrics which I found at home, without trimming

W marcu "dostałam" zlecenie na uszycie pufy. Kryteria jakie miała spełniać to: być ogromna i bardzo kolorowa. Jako, że nie musiałam bawić się w wycinanie dokładnie odmierzonych kawałków tkanin, postanowiłam zaimprowizować i poskładać w całość kawałki tkaniny które mam, bez ich przycinania (no może troszeczkę przycinałam, ale tylko nożyczkami i niespecjalnie po linii prostej).


This picture shows how different elements of pouf look before stitching.
Picture below shows ready pouf:

Tak mniej więcej prezentowały się poszczególne elementy pufy jeszcze przed zszyciem w całość (powyżej).
A tak wygląda gotowa pufa:



It's difficult to see, isn't it? :)
I've got this picture from my friend and I suppose that I won't get better one because the pouf is still occupied by Pola and Hanu :))))).

Słabo widać? :)
Takie zdjęcie dostałam i lepszego chyba nie będzie, bo z tego co wiem pufa jest non stop okupowana przez Polę i Hanu :)))))).

piątek, 20 maja 2016

Nie byłabym sobą gdybym nie zrobiła patchworku z prostej rzeczy.
Miał być zwykły, prosty woreczek na kosmetyki, uszyty z jednego kawałka, a wyszło jak wyszło :).




Za wypełnienie posłużył....... kot


czwartek, 19 maja 2016

My daughter - my pride!

 Today my child, Michalina, has won first place (in her category) in Polishwide Festival of Old Music in Leżajsk.
I'm so proud!!!!

Muszę się pochwalić: moja Michalina zdobyła dzisiaj pierwsze miejsce (w swojej kategorii) na Ogólnopolskim Festiwalu Muzyki Dawnej w Leżajsku!!!
Jestem taka dumna!!!!!


I couldn't be with her in Leżajsk, I couldn't see her first performance on competition but I know that she played beautifull! I'm waiting for her now - I'll be able to embrace her....

Nie mogłam z nią tam być, zobaczyć jej pierwszego występu w konkursie, ale wiem, że zagrała pięknie! Czekam teraz aż wróci - będę mogła ją uściskać....

poniedziałek, 16 maja 2016

Blinds

A to z serii "szyłam dawno, zdjęcia teraz":




Te rolety szyłam w grudniu zeszłego roku. Długo się zbierałam do ich uszycia. Ciągle zmieniały mi się koncepcje na ich ozdobienie (to jest druga uszyta przeze mnie  wersja - pierwsza, "z falami" nie wyszła tak jak chciałam). Ale jak się już za nie wzięłam to uszyłam je raz dwa :).
I podobnie jak "psy" (patrz poprzedni post) te rolety też czekały długo na zainstalowanie :).

czwartek, 12 maja 2016

Dogs again

Do You remember these "dogs"?


Pamiętacie te "psy"?

I sewed them almost two years ago (I've checked it!) for my friend's daughter. These patchworks were to hang over the bed. "The dogs" was waiting to be hanged over the year. But finally everything is ok, "dogs" are hanging and I had the opportunity to see them and take some puictures.

Uszyłam je prawie dwa lata temu (sprawdziłam!) dla, wtedy jeszcze maleńkiej, córki koleżanki. 
Płachty miały tworzyć namiot nad łóżkiem. 
Jak się okazało "psy" czekały półtora roku na zawieszenie :). Ale w końcu się udało i mogłam je zobaczyć w rzeczywistości. Nawet parę zdjęć zrobiłam.











The triangle garland. I sewed about 5 meters of it :)!

A tu jeszcze girlanda z trójkącików, którą też szyłam. Chyba z 5 metrów było tej girlandy :)!


Patchwork on the wall :).


Beautiful child's room.

Piękny dziecięcy pokój.

środa, 4 maja 2016

Laundry bins

Miesiąc temu szyłam w ramach prezentu urodzinowego pojemnik na pranie (rame dostarczyła solenizantka).


Wczoraj "oddałam" do użytku drugą "połówkę". Tym razem na "ciemne" pranie.
Miesiąc zajęło nam spotkanie się z koleżanką żeby kupić drugi materiał :).