Today we are going to birthday's party. We have flowers and birthday cake and present: casing on flowerpot which I made yesterday.
Dzisiaj idziemy na urodzinowe party. Mamy kwiaty, tort i prezent: osłonkę na doniczkę, którą wczoraj zrobiłam.
I'm so sorry but last week I promised to show You pictures of Michalina's curtains. I didn't do it because I forgot :).
Przepraszam bardzo, że w zeszłym tygodniu nie pokazałam Wam zdjęć Michaliny zasłon, ale zapomniałam o tym :).
As the sun will shine I'll make nicer pictures because these don't show real colors :(.
Jak będzie słońce zrobię ładniejsze zdjęcia, bo te wogóle nie pokazują rzeczywistych kolorów :(.
niedziela, 21 czerwca 2015
środa, 17 czerwca 2015
piątek, 12 czerwca 2015
Garden blanket
Last week I cleaned up my woredrobe (we got rid of it because the piano was arrived for Michalina). I found there MANY fabrics. So many fabrics that I had problem to hide them. I decided that I must gradually consume them so I made small garden blanket :).
W zeszłym tygodniu robiłam porządki w szafie (musieliśmy ją zlikwidować, bo przywieźliśmy pianino dla Michaliny). Znalazłam w niej mnóstwo materiałów. Tak dużo, że miałam problem żeby je gdzieś schować. Stwierdziłam, że muszę je sukcesywnie zużywać i tak oto powstał mały kocyk ogrodowy :).
Before yesterday I prepared a quilt to quilt (I saw You this patchwork some time ago ). I hope that I'll start to quilt on Monday :). I know that it won't be easy but I'm full of hope that I will manage (quilt is very heavy and the quilting lines are not a straight lines). Maybe next week it will be ready!
And yesterday I sewed curtains for Michalina - picture tomorrow :).
Przedwczoraj przygotowałam narzutę do pikowania (pokazywałam ją jakiś czas temu). Mam nadzieję zacząć pikowanie w poniedziałek. Wiem, że nie będzie łatwo, ale jestem pełna nadziei, że dam radę (narzuta jest ciężka, a linie pikowania nie będą proste).
Może w przyszłym tygodniu będzie gotowa!
A wczoraj uszyłam zasłony dla Michaliny - zdjęcie jutro :).
W zeszłym tygodniu robiłam porządki w szafie (musieliśmy ją zlikwidować, bo przywieźliśmy pianino dla Michaliny). Znalazłam w niej mnóstwo materiałów. Tak dużo, że miałam problem żeby je gdzieś schować. Stwierdziłam, że muszę je sukcesywnie zużywać i tak oto powstał mały kocyk ogrodowy :).
Before yesterday I prepared a quilt to quilt (I saw You this patchwork some time ago ). I hope that I'll start to quilt on Monday :). I know that it won't be easy but I'm full of hope that I will manage (quilt is very heavy and the quilting lines are not a straight lines). Maybe next week it will be ready!
And yesterday I sewed curtains for Michalina - picture tomorrow :).
Przedwczoraj przygotowałam narzutę do pikowania (pokazywałam ją jakiś czas temu). Mam nadzieję zacząć pikowanie w poniedziałek. Wiem, że nie będzie łatwo, ale jestem pełna nadziei, że dam radę (narzuta jest ciężka, a linie pikowania nie będą proste).
Może w przyszłym tygodniu będzie gotowa!
A wczoraj uszyłam zasłony dla Michaliny - zdjęcie jutro :).
niedziela, 7 czerwca 2015
My today's workplace :)
Moje dzisiejsze miejsce pracy :)
This day is so beautyful that I've decided to take my sewing machine to the garden.
I don't know why I didn't do this earlier? :)
Dzisiejszy dzień jest tak piękny,że postanowiłam wynieść maszynę do ogrodu. Sama nie wiem dlaczego tego nie robiłam wcześniej? :)
Moje dzisiejsze miejsce pracy :)
This day is so beautyful that I've decided to take my sewing machine to the garden.
I don't know why I didn't do this earlier? :)
Dzisiejszy dzień jest tak piękny,że postanowiłam wynieść maszynę do ogrodu. Sama nie wiem dlaczego tego nie robiłam wcześniej? :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)