środa, 23 lipca 2014

Torba lotnicza-lotnicza torba

Koleżanka poprosiła mnie żebym uszyła jej torbę do samolotu (musiały być zachowane wymiary: 42x32x25 cm). Pierwszy raz szyłam torbę zapinaną na zamek i nie do końca mi to wyszło tak jak chciałam (coś naknociłam z długością zamka), ale myślę że torba spełni swoje zadanie (wszak wymiary są najważniejsze). Jak na pierwszy raz poszło nie najgorzej :).
A w zeszły piątek byłam w takim pięknym miejscu:
Wielka Rycerzowa

poniedziałek, 14 lipca 2014

 Trzy dni przygotowań,  zarwane noce, chwila dobrej zabawy i po wszystkim -urodziny dziecka minęły.  Z makatką zdążyłam, udało mi się zrobić profesjonalnego torta i przeżyć najazd około 15 dzieci :).
Najważniejsze, że dziecko było zadowolone. W końcu to jej święto.




sobota, 12 lipca 2014

Jeszcze jedna zarwana noc (dzisiaj to już przegięłam - jest prawie trzecia nad ranem) i może zdążę do niedzieli zrobić makatkę dla Michaliny.  Zaczęłam już pikowanie.....
Tak wyglądała "kanapka" przed rozpoczęciem pikowania.

A tu przyszyte dwa dni temu trawy.

poniedziałek, 7 lipca 2014

Urodzinowa łąka

Jako, że moja Michalina ma za parę dni urodziny i że będzie miała swój pokój ("wynosimy" Ignacego) wymyśliłam sobie, że uszyje jej makatke nad łóżko żeby zimą nie ciągneło po plecach.
Odsłona pierwsza:
Odsłona druga:

Odsłona trzecia:
(każdy listek przypięłam szpilką :)).
No i teraz trzeba to przyszyć :).

piątek, 4 lipca 2014

Właśnie ozdobiłam dzieciom zasłonki, które mają w szafie :)


A to "żelkowa" żaba własnej produkcji: wiśnie i agar. Pycha!