czwartek, 3 grudnia 2015

Approns

Choć szycie idzie mi ostatnio bardzo opornie udało mi się uszyć w tym tygodniu trzy fartuszki. Tak prawdę mówiąc to dwa miałam już gotowe w zeszły weekend, więc jeden szyłam przez trzy dni! Zgroza. No, ale szczęśliwie zakończyłam tą prace i mogę męczyć się z następną (a jest tego trochę, bo to przecież święta się zbliżają i trzeba prezenty poszyć!). A oto efekty mojej pracy:


 




















Najbardziej jestem zadowolona z kieszonki, którą widzicie tuż nad tekstem. Do jej zrobienia wykorzystałam skrawki materiałów, których mam całkiem sporo (w końcu przyszła na nie pora). Bardzo mi się podoba....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz