Święta, święta i po świętach.
Końcówka roku była mocno zabiegana: kiermasz świąteczny, przygotowanie świąt, wyjazd do Warszawy, no i szycie w między czasie. Szycie w pośpiechu żeby zdążyć na Wigilie z uszyciem prezentów oraz na kiermasz.
Udało się z wszystkim, ale mam nadzieję,że w tym roku będzie więcej czasu na szycie w spokoju, bez pośpiechu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz