No i udało się! Kolejna narzuta skończona. Wczoraj udało mi się przyszyć ostatni fragment lamówki i ....
oto efekt końcowy
Jestem bardzo z siebie zadowolona, bo naprawde fajnie to wygląda. Ciesze się jak małe dziecko :).
Oczywiście narzuta jest do kupienia gdyby ktoś chciał :)
A w jadalni (bo tam "pracuje", tam mój duży stół) czeka już kolejny projekt:
Dzieci "wyjeżdżają" do babci w piątek, więc może uda mi się to szybko skończyć.