wtorek, 27 listopada 2012


Dwa dni temu udało mi się skończyć kolejna narzute. Musze ją tylko wyprać, wyprasować i schować do świąt, bo jest przeznaczona na prezent.
Oto efekt końcowy:



W zeszłym tygodniu Michalina szyła ozdoby świąteczne, a ja uszyłam Ignacemu mini koparke :) - jest szczęśliwy.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz