Kolejny quilt z cyklu "Na okrągłe urodziny" skończony!
To pierwszy w tym roku quilt z tego cyklu. A, że koleżanki mi się starzeją to nie będzie to ostatni quilt z tej serii 😁. W tym roku sporo 40-tek przede mną....
Next quilt from "Round birthday" cycle was finished!
It's the first quilt in the serie this year. And as my friends are aging, this will not be the last quilt in this serie 😁. This year, a lot of 40 in front of us....
Przez to, że sporo czasu poświęciłam na przygotowaniach teoretycznych, sam proces cięcia, zszywania, pikowania itp. przebiegał szybko. Do szycia tego quiltu wykorzystałam metodę "quilt-as-you-go", która polega na pikowaniu mniejszych bloków quiltu w czasie ich zszywania, a następnie na ich pozszywaniu i przeszyciu wzdłuż linii łączeń - tak żeby połączyć pikowane bloki razem z tyłem quiltu. To tak w skrócie.
Przy tak dużej narzucie, 220x240 cm, ta metoda okazała się bardzo pomocna.
Before I started this project I spent a lot of time for theoretical reflections and thanks to that cuting fabrics, sewing them and quilting were very fast.
This time I adoptted the "quilt-as-you-go" method. It means that you quilt smaller blocks of the quilt and then quilting them and stitching along the connection lines - so that they
connect the blocks together with the back of the quilts. Briefly.
This quilt was large - 220x240 cm so this method was helpful.
Dużym problemem było znalezienie miejsca w domu gdzie mogłabym rozłożyć tak duży quilt. Latem rozkładam się na tarasie, ale teraz jest trochę za zimno.
Po długich przemyśleniach i przemeblowaniu całej jadalni, miejsce się znalazło, a quilt został złożony.
Big problem was the place at home where I could put down such a big quilt. In the summer I arrange my workspace at the terrace but now there is too cold outside.
After a long thoughts and changing furniture place in the dining room, place was found and quilt was put together.
Potem jeszcze zdjęcie - też spore wyzwanie. Tym razem wykorzystałam drążek u sąsiadki :).
No i gotowe!
And then pictures - that was a quite challenge. This time I've used sticks at my neighbour garden :).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz